Ivy nominowała mnie do zabawy, więc ja dziś nominuję kolejne osóbki.
Najpierw parę słów o Ivy, którą poznałam, gdy zaczynałam kartkować, bo mniej więcej w tym samym czasie Ona stworzyła swoje papiery i markę Rapakivi. Papiery te były jednymi z pierwszych, które kupiłam, zaczęłyśmy się kontaktować w sprawie zamówień, czasem moich wygranych na blogu sklepowym, a potem miałam przyjemność poznać Iwonę osobiście - jest niezwykle miła, sympatyczna i radosna :) Tematy do rozmów z Nią są niezliczone! Tworzy niezwykle delikatne, eleganckie prace, jednak z taką nutką szaleństwa, najczęściej kwiatowego lub koronkowego ;) I ciągle ma pomysły na nowe cudne papiery!
Jednym z warunków zabawy jest odpowiedź na kilka pytań, postaram sie krótko i na temat ;)
1. Nad czym obecnie pracuję?
Mam "pochlapane" dwie bazy z których powstaną LO, poza tym przygotowuję sKołowane Upominki na Ogólnopolskie Craft Party i jeszcze kompletuję tytkę, do wymianki w trakcie Party. A do tego jeszcze układam wszystko, co zabiorę, żeby kwiatowe make&take prowadzone przeze mnie było udane :) Czyli ogólnie szaleństwo i bałagan.
2. Jak moja praca różni się od innych?
Trudniejszego pytania nie było? ;) Ciągle mam wrażenie, że się uczę i eksperymentuję z wieloma formami tworzenia. Bardzo polubiłam formę LO'sów, zwiększa się na moim biurku ilość farb, past, mgiełek i tuszy. Choć i tak najczęściej tworzę kartki, niby w nieporządku, ale często potem wychodzi tak, że panuje na nich porządek. Z czasów dzieciństwa pozostało mi rysowanie i tworzenie papierowych sukienek, których się już troszkę u mnie nagromadziło w różnych postaciach.
3. Dlaczego tworzę i piszę bloga?
Tworzę, bo jestem, inaczej nie potrafię. Zawsze coś tam powstawało, figurki i biżuteria z modeliny, potem prawdziwa biżuteria, malowanie witrażyków. Aż doszło do tej papierowej fascynacji, powodującej, że potrafię szybko wstać w niedzielę o szóstej rano i stworzyć LO albo kartkę czy blejtram, który mi się przyśnił.
Zaczęłam pisać bloga te trzy lata temu, aby pokazywać prace, które tworzyłam głównie wg wytycznych na portalu Scrapujących Polek. A w tej chwili to już takie okienko na świat, gdzie mogę podzielić się z innymi tym, co zaprząta moją głowę i ręce ;) Dzięki blogowaniu poznałam w tzw. realu całe mnóstwo fantastycznych osób, które sama mogę podglądać w ich blogowych światach.
4. Jak wygląda mój proces tworzenia?
Pomysły dosłownie za mną chodzą, snują się... Tylko ciągle ten brak czasu powoduje, że muszę się ograniczać ilościowo, albo czekać do weekendu, gdy mogę "zawalić" nockę i porządnie pochlapać mediami. Gdy już siadam do biurka, to dokładnie wiem jak będzie wyglądać gotowa praca. Sama się łudzę, że sam proces tworzenia to wielka organizacja i porządek. Ale to jednak małe szaleństwo - robię jedno, szukam jakichś przydasi, wyszukuję inne i już mam pomysł na kolejną pracę. Staram się nie rozpoczynać kolejnej, zanim nie posprzątam po poprzednim "tworzeniu", ale nie zawsze się to udaje ;)
W tej przyjemnej zabawie nominuję dwie twórcze osoby.
Pierwsza to anias, której kartki oglądałam jako jedne z pierwszych - takie klimatyczne, bardzo dopracowane w każdym szczególe. Bardzo lubię Jej "męskie" kartki, na które zawsze ma ciekawy pomysł. Ania, nawet gdy zmęczona, to ma pozytywne nastawienie do otaczającej rzeczywistości. Wynajduje zawsze więcej plusów niż minusów. Jak już się w coś angażuje, to całym serduchem.
Druga to vairatka, którą to poznałam poprzez świetne inspiracje tworzone na blogu Diabelskiego Młyna. Agata tworzy piękne, romantyczne prace, nasycone wręcz optymizmem poprzez piękny dobór kolorów. A jak już "chlapnie" na LO albo na blejtramie, to tak cudnie, że dech zapiera. Prace z Jej słodziakami - Zosią i Stasiem są tak radosne, że już pierwszy rzut oka powoduje, że usta same się układają do uśmiechu :)