Pierwsza wymiana inchies u Scrapujących Polek związana była z tematem Portrety. A skoro portrety, to mój ulubiony Alfons Mucha i jego kobiety. Troszkę je perfect pearls złotymi potraktowałam, czego na zdjęciach niestety nie widać. Tył tworzy jeden większy portret, a całość powędrowała do mojej pary wymiankowej - Żyrafki w małym pudełeczku. Piękne małe cztery portreciki otrzymałam od Żyrafki. Dziękuję!!!
Tu kupuję
▼
poniedziałek, 31 października 2011
sobota, 29 października 2011
Kolory, anioły
Anioł poniższy dostał miano Pudrowego od wszystkich chętnych na niego. Ciekawe, czy do Aniołów są przypisane jakieś kolory... Muszę poczytać o tym. Pewna pani była zdziwiona, gdy wspomniałam jej o aniołku w czerwonej sukience. A właśnie ten w czerwonej sukience trafił do uroczej i ślicznej Dziewczynki. Na akcję natknęłam się u Boei, a stamtąd trafiłam do Anuli. I anioł razem z kwiatowymi kolczykami i najlepszymi życzeniami pofrunął w mijającym tygodniu do Laury.
Anula - dzięki za zorganizowaną naprędce sesje fotograficzną ;) Dziękuję za fotki!
Anula - dzięki za zorganizowaną naprędce sesje fotograficzną ;) Dziękuję za fotki!
piątek, 28 października 2011
Anioły... porządkowo...
Jesiennne przeziębienie (a może zmęczenie) spowodowało , że opatulona w koc siedzę i robię porządek w zdjęciach. Czas poukładać anioły. Pofrunęły grzecznie w dobre ręce... Tylko ten nieporządek w zdjęciach taki mało anielski... Pozanudzam niektórymi zdjęciami troszkę... A na koniec wiersz Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, który tak jakoś dzisiaj sobie przypomniałam.
Robota Anioła Stróża
Gonił cię mój stróż anioł po świecie, o mój Drogi,
biegł wciąż za tobą przez lasy, przez łany,
potrącał cię ku mnie, zapędzał cię do mnie,
ciągnął za obie ręce, spychał z prostej drogi -
o miłości coś szeptał, bredził nieprzytomnie,
pachniał jak wytężone białe nikotiany..
Siedzący noc całą przy tobie na warcie
krzyczał głosem jak trąby złote i waltornie,
to znów o łaskę twoją modlił się pokornie,
- zbawienie własne diabłom rzucał na pożarcie! -
Wreszcie ciebie ślepego, ciebie niechętnego
zawiódł przemocą do mego pokoju,
gdzie siedziałam płacząca, Pan Bóg wie dlaczego,
jak to się zdarza czasami.-
Wpuścił cię naprzód, sam został za drzwiami,
zatańczył w tryumfie taniec jakiś boski -
potem twarz zakrył szatą srebrno białą,
zamyślił się pełen troski - - -
i jęknął z przerażena nad tym, co się stało - - -
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Robota Anioła Stróża
Gonił cię mój stróż anioł po świecie, o mój Drogi,
biegł wciąż za tobą przez lasy, przez łany,
potrącał cię ku mnie, zapędzał cię do mnie,
ciągnął za obie ręce, spychał z prostej drogi -
o miłości coś szeptał, bredził nieprzytomnie,
pachniał jak wytężone białe nikotiany..
Siedzący noc całą przy tobie na warcie
krzyczał głosem jak trąby złote i waltornie,
to znów o łaskę twoją modlił się pokornie,
- zbawienie własne diabłom rzucał na pożarcie! -
Wreszcie ciebie ślepego, ciebie niechętnego
zawiódł przemocą do mego pokoju,
gdzie siedziałam płacząca, Pan Bóg wie dlaczego,
jak to się zdarza czasami.-
Wpuścił cię naprzód, sam został za drzwiami,
zatańczył w tryumfie taniec jakiś boski -
potem twarz zakrył szatą srebrno białą,
zamyślił się pełen troski - - -
i jęknął z przerażena nad tym, co się stało - - -
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
wtorek, 25 października 2011
niedziela, 23 października 2011
Zaczynam świątecznie
Pierwsza w tym sezonie kartka świąteczna... A inauguracja związana z wyzwaniem u Scrapujących Polek - wyzwanie 4 polegające na wykorzystaniu motywu plecionki.
Choinka powstała z kilku różnych odcieni wstążki zielonej, do tego złote gwiazdki i perełki w płynie. Papiery ze Świątecznej Gospody z GP. Sezon uważam za otwarty, a teraz przysiadam do kolejnej ślubnej... wszak sezon ślubny trwa... W końcu jeszcze paździeRnik...
Choinka powstała z kilku różnych odcieni wstążki zielonej, do tego złote gwiazdki i perełki w płynie. Papiery ze Świątecznej Gospody z GP. Sezon uważam za otwarty, a teraz przysiadam do kolejnej ślubnej... wszak sezon ślubny trwa... W końcu jeszcze paździeRnik...
sobota, 15 października 2011
Ślubnie, kartkowo, perłowo
Trzecim wyzwaniem kartkowym u Scrapujących Polek była inspiracja poniższym zdjęciem.
Baza kartki jest brązowa, cała reszta zielono-kremowo-perłowa. Troszkę pomęczyłam się z kwiatkami, bo wizja była, a z wykonaniem ich było nieco trudniej, ale chyba się udało... Użyłam też piórek, wyszukanych w przydasiach.
Wyszukałam kiedyś w necie myśl, która pasuje do całości:
"Bursztynowe oczy, usta jedwabne i serce jak perła, lecz najcenniejsze, to dusza, która jest lekka jak śnieżnobiałe piórko, które wiedzie ją po całym ciele." (~mozart)
wtorek, 4 października 2011
A zaczęło się od wstążki...
Notes przeleżał u mnie prawie rok. Niewykorzystany, zapomniany, aż nadażyła się okazja.
A ta okazja to 1 wyzwanie AA/MM u Scrapujących Polek. Miało być koralikowo i mediowo... Wstążka z osiedlowej pasmanterii posłużyła jako podstawa kolorystyczna dla reszty pierwszej strony, a potem to już poszłam na całość z koralikami w różnych kształtach. Z czasów dzieciństwa przypomniałam sobie, jak robiło się koraliki przeplatane kwiatkami - i połączyłam to z tasiemką i całość będzie teraz służyło do zakładania stron.
Druga strona okładki to już inna bajka, żeby nie było zbyt kolorowo. Powstała kieszonka, a wszystko w tonacji czarno-srebrno-czerwonej.
Trzecia strona okładki to coś w stylu "niebo gwiaździste nade mną..."
Ostatnia strona okładki już tak bardziej na spokojnie w porównaniu do poprzednich. Nie mogłam się powstrzymać, żeby nie dodać znaczka recyclingu :)
Na sam koniec dodałam wstążkę i guzik spinające całość, w razie, gdyby notes powiększał swą objętość i się nie domykał ... Długopis też dostał nowe ubranko :)
Użyte cuda-wianki;) to: farbki akrylowe, plakatowe, chalk ink, lakier do paznokci, fiksatywa,klej magic oczywiście, perełki w płynie, perfect pearls gold i pearl,koraliki, kamyki, wstążki, nici, jakieś wyszperane brokatowe drobinki do ozdabiania paznokci, kawałki "lusterkowe", papiery z Galerii Papieru.
A ta okazja to 1 wyzwanie AA/MM u Scrapujących Polek. Miało być koralikowo i mediowo... Wstążka z osiedlowej pasmanterii posłużyła jako podstawa kolorystyczna dla reszty pierwszej strony, a potem to już poszłam na całość z koralikami w różnych kształtach. Z czasów dzieciństwa przypomniałam sobie, jak robiło się koraliki przeplatane kwiatkami - i połączyłam to z tasiemką i całość będzie teraz służyło do zakładania stron.
Druga strona okładki to już inna bajka, żeby nie było zbyt kolorowo. Powstała kieszonka, a wszystko w tonacji czarno-srebrno-czerwonej.
Trzecia strona okładki to coś w stylu "niebo gwiaździste nade mną..."
Ostatnia strona okładki już tak bardziej na spokojnie w porównaniu do poprzednich. Nie mogłam się powstrzymać, żeby nie dodać znaczka recyclingu :)
Na sam koniec dodałam wstążkę i guzik spinające całość, w razie, gdyby notes powiększał swą objętość i się nie domykał ... Długopis też dostał nowe ubranko :)
Użyte cuda-wianki;) to: farbki akrylowe, plakatowe, chalk ink, lakier do paznokci, fiksatywa,klej magic oczywiście, perełki w płynie, perfect pearls gold i pearl,koraliki, kamyki, wstążki, nici, jakieś wyszperane brokatowe drobinki do ozdabiania paznokci, kawałki "lusterkowe", papiery z Galerii Papieru.
poniedziałek, 3 października 2011
TSC rozdaje prezenty...
sobota, 1 października 2011
Wieszadło
Na poprzedniej wersji portalu PS (teraz są nowe-stare Scrapujące Polki) zdążyłam jeszcze wrzucić moje wieszadło na biżuterię. Należało w pracy wykorzystać patyczki do szaszłyków albo wykałaczki. Postawiłam na to pierwsze, do tego opakowanie po płycie CD, brązowy papier, kwiatki z krepy pobarwionej herbatą. W środku jest miejsce w pudełeczko na drobiazgi, np. kolczyki-wkrętki. Audrey H. pilnuje całości nucąc "Moon river..."
Mój pierwszy raz rozetkowy
Dzięki wyzwaniu kartkowemu na PS zrobiłam swoją pierwszą rozetkę. Udekorowałam ją kwiatkiem zrobionym z brązowego sznurka podobnego do sutaszu, wstążki siatkowej i malutkiego ćwieka.
Inchies - Kolory
Jedno z ostatnich wyzwań na Polki Scrapują (przed zamknięciem), które zdążyłam wykonać i posłać do mojej pary wymiankowej - Trzpiota, związane było ze zrobieniem calineczek. Zasada: każda w innym kolorze. Zrobiłam sześć i na każdej z nich umieściłam figurkę z masy solnej w odpowiednim oczywiście kolorze. Całość można "nadziać" na stojaczek. Od Trzpiota otrzymałam pomysłowe pachnące calineczki
.
.
Urodzinowe-prawie-bliźniaczki
Początek tygodnia upłynął mi na dwóch kartkach urodzinowych... Prawie bliźniaczki.
Kwiatuszki z filtra kawowego, zrobione wg kursu, który na swoim blogu zrobiła Sasilla.
Kwiatuszki z filtra kawowego, zrobione wg kursu, który na swoim blogu zrobiła Sasilla.