Tu kupuję

poniedziałek, 31 października 2011

Calineczki z portretami

Pierwsza wymiana inchies u Scrapujących Polek związana była z tematem Portrety. A skoro portrety, to mój ulubiony Alfons Mucha i jego kobiety. Troszkę je perfect pearls złotymi potraktowałam, czego na zdjęciach niestety nie widać. Tył tworzy jeden większy portret, a całość powędrowała do mojej pary wymiankowej - Żyrafki w małym pudełeczku. Piękne małe cztery portreciki otrzymałam od Żyrafki. Dziękuję!!!

sobota, 29 października 2011

Kolory, anioły

Anioł poniższy dostał miano Pudrowego od wszystkich chętnych na niego. Ciekawe, czy do Aniołów są przypisane jakieś kolory... Muszę poczytać o tym. Pewna pani była zdziwiona, gdy wspomniałam jej o aniołku w czerwonej sukience. A właśnie ten w czerwonej sukience trafił do uroczej i ślicznej Dziewczynki. Na akcję natknęłam się u Boei, a stamtąd trafiłam do Anuli. I anioł razem z kwiatowymi kolczykami i najlepszymi życzeniami pofrunął w mijającym tygodniu do Laury.
Anula - dzięki za zorganizowaną naprędce sesje fotograficzną ;) Dziękuję za fotki!

piątek, 28 października 2011

Anioły... porządkowo...

Jesiennne przeziębienie (a może zmęczenie) spowodowało , że opatulona w koc siedzę i robię porządek w zdjęciach. Czas poukładać anioły. Pofrunęły grzecznie w dobre ręce... Tylko ten nieporządek w zdjęciach taki mało anielski... Pozanudzam niektórymi zdjęciami troszkę... A na koniec wiersz Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, który tak jakoś dzisiaj sobie przypomniałam.


Robota Anioła Stróża
Gonił cię mój stróż anioł po świecie, o mój Drogi,
biegł wciąż za tobą przez lasy, przez łany,
potrącał cię ku mnie, zapędzał cię do mnie,
ciągnął za obie ręce, spychał z prostej drogi -
o miłości coś szeptał, bredził nieprzytomnie,
pachniał jak wytężone białe nikotiany..

Siedzący noc całą przy tobie na warcie
krzyczał głosem jak trąby złote i waltornie,
to znów o łaskę twoją modlił się pokornie,
- zbawienie własne diabłom rzucał na pożarcie! -
Wreszcie ciebie ślepego, ciebie niechętnego
zawiódł przemocą do mego pokoju,
gdzie siedziałam płacząca, Pan Bóg wie dlaczego,
jak to się zdarza czasami.-
Wpuścił cię naprzód, sam został za drzwiami,
zatańczył w tryumfie taniec jakiś boski -
potem twarz zakrył szatą srebrno białą,
zamyślił się pełen troski - - -
i jęknął z przerażena nad tym, co się stało - - -

Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

wtorek, 25 października 2011

Ślubna

Moja pierwsza kartka stojąca powstała w trybie dość ekspresowym. Głównie dlatego, że miałam zapas kwiatków wykonanych wg kursu, który przygotowała Sasilla. Jako tło wykorzystałam siateczkę... mina pani w kwiaciarni, gdy poprosiłam o metr siateczki do kwiatów - bezcenna :)

niedziela, 23 października 2011

Zaczynam świątecznie

Pierwsza w tym sezonie kartka świąteczna... A inauguracja związana z wyzwaniem u Scrapujących Polek - wyzwanie 4 polegające na wykorzystaniu motywu plecionki.
Choinka powstała z kilku różnych odcieni wstążki zielonej, do tego złote gwiazdki i perełki w płynie. Papiery ze Świątecznej Gospody z GP. Sezon uważam za otwarty, a teraz przysiadam do kolejnej ślubnej... wszak sezon ślubny trwa... W końcu jeszcze paździeRnik...

sobota, 15 października 2011

Ślubnie, kartkowo, perłowo

Trzecim wyzwaniem kartkowym u Scrapujących Polek była inspiracja poniższym zdjęciem.
Baza kartki jest brązowa, cała reszta zielono-kremowo-perłowa. Troszkę pomęczyłam się z kwiatkami, bo wizja była, a z wykonaniem ich było nieco trudniej, ale chyba się udało... Użyłam też piórek, wyszukanych w przydasiach. Wyszukałam kiedyś w necie myśl, która pasuje do całości: "Bursztynowe oczy, usta jedwabne i serce jak perła, lecz najcenniejsze, to dusza, która jest lekka jak śnieżnobiałe piórko, które wiedzie ją po całym ciele." (~mozart)

wtorek, 4 października 2011

A zaczęło się od wstążki...

Notes przeleżał u mnie prawie rok. Niewykorzystany, zapomniany, aż nadażyła się okazja.


A ta okazja to 1 wyzwanie AA/MM u Scrapujących Polek. Miało być koralikowo i mediowo... Wstążka z osiedlowej pasmanterii posłużyła jako podstawa kolorystyczna dla reszty pierwszej strony, a potem to już poszłam na całość z koralikami w różnych kształtach. Z czasów dzieciństwa przypomniałam sobie, jak robiło się koraliki przeplatane kwiatkami - i połączyłam to z tasiemką i całość będzie teraz służyło do zakładania stron.


Druga strona okładki to już inna bajka, żeby nie było zbyt kolorowo. Powstała kieszonka, a wszystko w tonacji czarno-srebrno-czerwonej.

Trzecia strona okładki to coś w stylu "niebo gwiaździste nade mną..."

Ostatnia strona okładki już tak bardziej na spokojnie w porównaniu do poprzednich. Nie mogłam się powstrzymać, żeby nie dodać znaczka recyclingu :)

Na sam koniec dodałam wstążkę i guzik spinające całość, w razie, gdyby notes powiększał swą objętość i się nie domykał ... Długopis też dostał nowe ubranko :)





Użyte cuda-wianki;) to: farbki akrylowe, plakatowe, chalk ink, lakier do paznokci, fiksatywa,klej magic oczywiście, perełki w płynie, perfect pearls gold i pearl,koraliki, kamyki, wstążki, nici, jakieś wyszperane brokatowe drobinki do ozdabiania paznokci, kawałki "lusterkowe", papiery z Galerii Papieru.

poniedziałek, 3 października 2011

TSC rozdaje prezenty...

... a dokładnie to najnowszą świąteczno-zimową kolekcję. Po szczegóły zapraszam na bloga lub Facebooka ScrapCake!

sobota, 1 października 2011

Wieszadło

Na poprzedniej wersji portalu PS (teraz są nowe-stare Scrapujące Polki) zdążyłam jeszcze wrzucić moje wieszadło na biżuterię. Należało w pracy wykorzystać patyczki do szaszłyków albo wykałaczki. Postawiłam na to pierwsze, do tego opakowanie po płycie CD, brązowy papier, kwiatki z krepy pobarwionej herbatą. W środku jest miejsce w pudełeczko na drobiazgi, np. kolczyki-wkrętki. Audrey H. pilnuje całości nucąc "Moon river..."

Mój pierwszy raz rozetkowy

Dzięki wyzwaniu kartkowemu na PS zrobiłam swoją pierwszą rozetkę. Udekorowałam ją kwiatkiem zrobionym z brązowego sznurka podobnego do sutaszu, wstążki siatkowej i malutkiego ćwieka.



Inchies - Kolory

Jedno z ostatnich wyzwań na Polki Scrapują (przed zamknięciem), które zdążyłam wykonać i posłać do mojej pary wymiankowej - Trzpiota, związane było ze zrobieniem calineczek. Zasada: każda w innym kolorze. Zrobiłam sześć i na każdej z nich umieściłam figurkę z masy solnej w odpowiednim oczywiście kolorze. Całość można "nadziać" na stojaczek. Od Trzpiota otrzymałam pomysłowe pachnące calineczki

.

Urodzinowe-prawie-bliźniaczki

Początek tygodnia upłynął mi na dwóch kartkach urodzinowych... Prawie bliźniaczki.
Kwiatuszki z filtra kawowego, zrobione wg kursu, który na swoim blogu zrobiła Sasilla.