Dzisiaj bardzo kobieco... najpierw pokażę Wam broszkę, którą zgłaszam na wyzwanie w Diabelskim Młynie - zaproponowała je ABily a polegało na zrobieniu broszki, która miałaby ukazywać upodobania jej twórcy. Bardzo lubię perły, perełki, koraliki, a na co dzień niestety nie mam wielu okazji do ich noszenia. Czasami robię sobie biżuterię, która pasuje tylko i wyłącznie do jednego stroju. Choć i zdarzało mi się kupić bluzkę, która pasowała do jakichś kolczyków właśnie wytworzonych ;) Broszka perełkowa powstała specjalnie z myślą o "małej czarnej" i o bransoletce z perełek. Jest tutaj troszkę koronki, białe i czarne szklane perełki, mały kryształek Swarovski'ego i kwiatek z zepsutej szpilki do włosów.
A tak wyglądała broszka zanim się do niej dobrałam ;)
Mapkową kartkę urodzinową zgłaszam na #104 wyzwanie w Sketchy colors.
Dziekuję za odwiedziny i pozostawiane ślady :)
Cudowna metamorfoza broszki! Uwielbiam koronki i perełki :) A kartka - piękna! delikatna taka...
OdpowiedzUsuńsame śliczności...
OdpowiedzUsuńkartka super
oo kochanaaa widze poszlalas - brawo brawo cudne i broszka i kartka :D
OdpowiedzUsuńŚwietna broszka a kartka cudna :) piękne kolory wybrałaś...
OdpowiedzUsuńKobieto! ale Ty płodna jesteś :))) Cudna broszka (no nie dziwię się, że do pracy się nie nadaje :D )! Normalnie niedoceniony talent w palcach :)
OdpowiedzUsuńWow, this is just gorgeous. I love your beautiful style!
OdpowiedzUsuńThank you for joining Sketchy Colors, and lots of luck!
Hugs, Marianne:)
Dziękuję za śliczną kartkę. Właśnie ją dostałam:) Jest niesamowita i wyjątkowa:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
prześlicznie ubrałaś ten manekin, cudowna kartka!
OdpowiedzUsuń