Tu kupuję

środa, 28 listopada 2012

Chór anielski

Niektóre śpiewają, inne ziewają, są takie, które czekają na swoją partię wokalną...
Koleżanka zapytała czy zrobiłabym aniołki na choinkę z masy solnej. Pewnie, że zrobiłabym ;) Są, tylko, że takie w mini wersji, żeby nie spadały z wysokości gałązkowych. Ciekawe jak się finalnie będą prezentować na zielonym drzewku, na razie są grzecznie spakowane w pudełku. Skrzydełka wycinane nożyczkami z papieru Świerszcz za kominem 06.



Aniołki zgłaszam na #9 wyzwanie "Coś świątecznego" na blogu firmowym sklepu Stonogi.pl .



Jeszcze drobne "chwalipięctwo" w moim wykonaniu; zapomniałam wspomnieć, że TA kartka dostała wyróżnienie w Kreatywnym Polu :) Dziękuję! :D


12 komentarzy:

  1. alee czatttttt :D są super :D

    OdpowiedzUsuń
  2. gratuluję wyróżnienia, a aniołki cudne....

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniołeczki są prześliczne:)
    Moimi pierwszymi ozdobami świątecznymi były właśnie aniołki z masy solnej było to daaaaaaaaaaaaawno temu a niektóre nadal mam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie mają śliczne buźki! Wszystkie są piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajowe te Aniołki :)) włoski mają cudnie, delikatnie pomalowane! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przeurocze Ci te aniołki wyszły, na tle zieleni będą wyglądały zjawiskowo ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fantastyczne aniołki, choinka nimi ozdobiona będzie wyglądać niebiańsko ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za Wasze odwiedziny i komentarze :)