Urodzinowa kartka z własnoręcznie kręconymi i klejonymi kwiatkami dla 50-letniej Jubilatki (nie miało być wypominania liczbowego na kartce i nie ma ;) Jesienny, nostalgiczny nastrój mnie nadal trzyma, choć już zaczęłam wycinać śnieżynki...
Kartkę w tych jesiennych kolorach zgłaszam do Kreatywnego Pola na #28 wyzwanie gościnne z Gosią.
Kursy na kwiatki z mikrokulkami i na różyczki - znajdziecie na moim prawym pasku bocznym. A malutkie pomarańczowe kleiłam i traktowałam dłutkiem kulkowym na wzór TYCH kwiatów wiśni wg Klaudii. Zresztą u niej wszystkie kursy kwiatowe są świetne i od niej można podpatrywać mistrzowskie chwyty i triki :)
Nie polecam nakładania trzech warstw papieru o średnicy 1cm na siebie a następnie próbowania włożenia w jego środek ćwieku z czterema "nóżkami".... Się umęczyłam do kwadratu... Pozdrawiam Odwiedzających! Udanego weekendu! A ja powolutku zbieram się na kinowe spotkanie z agentem 007 :)
---------------------------------
Dopisek:
Kartka zdobyła wyróżnienie w wyzwaniu :)
Dziękuję! Bardzo się cieszę!
Świetna kartka a kwiatki ślicznie wyszły :)
OdpowiedzUsuńTa kartka jest fenomenalna!
OdpowiedzUsuńCUDEŃkoooo kochanaa :D ślicznie :D
OdpowiedzUsuńPiękne te kwiaty! Cała kartka cudna - ta paletka kolorów spisuje się genialnie - takie złotojesienne :)
OdpowiedzUsuńŚliczna kartka! kwiaty wyszły pięknie
OdpowiedzUsuńPrzepiękna!
OdpowiedzUsuńWow! Mistrzostwo!
OdpowiedzUsuńAbsolutnie cudowna praca!! Gratuluję talentu. Chyba muszę Cię zaprosić na swoje urodziny bo tez chcę taką piękną kartke :)
OdpowiedzUsuńPiękna kartka:)
OdpowiedzUsuńJa wciaz nie moge sie na te prace napatrzyc! A zagladam tu juz chyba 5 raz!
OdpowiedzUsuńNaprawdę piękna!
OdpowiedzUsuńPrześliczna kartka, trafiłam na nią na blogu kreatywne pole , gdzie wygrała. Bardzo podoba mi się ten sposób ozdabiania i mam pytanie. Czy Dałabyś radę ozdobić album na zdjęcia (oprawkę i pierwszą stronę)? Chcę zrobić taki prezent mojemu mężowi na święta. I ile by taka przyjemność kosztowała?
OdpowiedzUsuńJestem z podkarpacia to musiałabym wysłać album pocztą, i nie wiem czy jest to wykonalne bez szkód dla pracy i ogromnych kosztów przesyłki?