Gdy traktuję Mojego Drogiego Watson'a nożyczkami, to serce mnie boli... Co jedna strona to piękniejsza...
Przesilenie wiosenne czy co... cała zima bez choróbska a tu coś się szykuje...
Może zaraz nożyczki w dłoń i będzie lepiej ;)
Pozdrawiam!
Cudoooo ..widzę wycinanki się nie marnują :*
OdpowiedzUsuńPiękna kartka!!!!
OdpowiedzUsuńTyle w niej szczególików do wychwycenia i podziwiania! Jak ja to lubię!
A ja Watsona nadal tylko dotykam i macam i czekam na szczególny moment aby go pokroić :)
Nie daj się przeziębieniu!!!
Jak miło oko zawiesić na czymś tak kunsztownym :) Nie choruj u na choroba wygrywa już 3 do 4.
OdpowiedzUsuńSuper!!! Cudne!
OdpowiedzUsuń