Niewielkich rozmiarów i delikatna, z zeszytu papierów Primy: Princess, z odrobiną pasty strukturalnej i brokatu. W użyciu maska i tekturki z 3rd Eye.
A że już kiedyś podobną zrobiłam, to znaczy, że teraz samą siebie zliftowałam. Kartkę zgłaszam do udziału w wyzwaniu na blogu Projekt Wagi Ciężkiej.
Pozdrawiam i dziękuję za pozostawiane komentarze :)
Aniu, ja wciąż napatrzyć się nie mogę na Twoje wszystkie cuda, które ostatnio nam tu pokazujesz. A ta karteczka przez swą delikatność na pewno do nich należy :))
OdpowiedzUsuńUrocza!
OdpowiedzUsuńŚliczna :)
OdpowiedzUsuńLubie takie delikatne i romantyczne kartki :-)
OdpowiedzUsuńKarteczka jest po prostu przepiękna;)
OdpowiedzUsuńŚliczna i taka delikatna.
OdpowiedzUsuńNiesamowicie delikatna! Tekturki i kwiatuszek świetnie ze sobą współgrają :)
OdpowiedzUsuńAaaach!
OdpowiedzUsuńwspaniale wykorzystujesz te okręgi, cudo :)
OdpowiedzUsuńfantastyczne !!!
OdpowiedzUsuńpiękna! rozmarzyć się można... dopracowana w każdym detalu :)
OdpowiedzUsuńpiękna, baaardzo romantyczna
OdpowiedzUsuńCudna karteczka!!!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu PWC.
ale sliczna :)
OdpowiedzUsuń