piątek, 30 grudnia 2016

Plany na 2017

Dziś sporo zdjęć.
Ale cóż poradzę - mój osobisty planer bardzo mi się podoba :)
Kalendarz miałam jak zwykle ze "Zwierciadła", 
chciałam dodać kartki na notatki.
Okładkę stworzyłam z tektury, papieru i płótna; 
żeby zamknąć całość można użyć gumki z kalendarza.
W tylną część okładki wkleiłam magnesy, 
dlatego kalendarz, dzięki metalowym ćwiekom spinającym gumkę, trzyma się dobrze w środku, 
a i bez problemu można go wyjąć.
W środku planera - umieściłam kartki z Family Portraits,
wpięłam też kilka specjalnych kartek do rysowania ołówkiem lub pisakiem.
(nigdy nie wiadomo kiedy będę miała natchnienie ;)
Dodałam też wstążkowe przekładki, których brakowało mi zwłaszcza w kalendarzu. 
Całość uzupełnia czterokolorowy długopis, który też ma swoje miejsce w planerze.

Wszelkiej pomyślności w Nowym Roku 
dla wszystkich do mnie zaglądających :*











4 komentarze:

Maguda pisze...

Kapitalny! Ja nie lubię tych kalendarzy z pism. Ale Twój zyskał drugie, piękne życie! Czekam na wpisy. Postaram się zaglądać. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku! Tylu inspiracji, ile tylko zapragniesz!

vairatka pisze...

Swietny!!! Zainspirowalas mnie, kto to widzial nie miec planera! Zrobię sobię wlasny 😊

Kasia Bogatko pisze...

Wyszło świetnie! Jestem pod wrażeniem pomysłowości :)

Marta Martushkowo pisze...

Wow! Tylko raz miałam kalendarz z gazety - w gimnazjum ;) Nie lubię ich, ale oprawa jaką zafundowałaś swojemu jest niesamowita!