niedziela, 24 listopada 2013

Wychodzę...

... i zabieram ze sobą torebkę :)
A tak naprawdę, to kartkę w kształcie torebki zrobioną z 
A że lubię łączyć fiolet z zielenią, to i Magical Garen znalazł swoje miejsce na kartce.
Znajomi, którzy widzieli kartkę "na żywo" stwierdzili, że wygląda jak prawdziwa,
 ze względu  na te przetarcia na papierze, doskonale imitujące prawdziwą skórzaną fakturę.








"Słowa są po­nad­cza­sowe. 
Po­winieneś je wy­powiadać lub pi­sać ze świado­mością o ich wieczności."
Khalil Gibran

12 komentarzy:

aa_dorota pisze...

Rewelacyjna!!!

Ludkasz pisze...

Ale czad!!!! Rewelacyjna:)

Ludkasz pisze...

Ale czad!!!! Rewelacyjna:)

Lidka pisze...

cudo!

ewinka Nowa pisze...

Śliczna torebeczka :-)))

Kasia Udalska pisze...

Jest tak realistyczna, że jak zobaczyłam na fb miniaturę to pomyślałam, że wzięłaś się za kolejne tworzywo i uszyłaś zamszową torebkę :D Rewelacja!

mała sztuka pisze...

przepiekna pozdrawiam ciepluteńko

Malgodia pisze...

Jest doskonała, cudna :)

KasiaN pisze...

Jejciu! Przecudna ta torebusia:)

a.le kartka pisze...

fantastyczna!!! w cudnych kolorach:)

Barbara pisze...

Ja bez torebki nigdzie nie wychodzę-czuję się jak bez ręki.Twoją też nie pogardzę-jest świetna!!! I bardzo przypomina mi torebki jednej znanej firmy :)

eMKa pisze...

Na zdjęciach tez wygląda jak prawdziwa! Piękna jest, baaardzo mi się podoba :)