Tak czasem bywa, że zobaczy się dwa przedmioty
i od razu chce je się ze sobą połączyć.
Ja tak miałam w przypadku tego zająca
Nie poszalałam za bardzo z ozdabianiem, jest tylko biały podkład, pasta strukturalna, żółta mgiełka, którą podmalowałam środki stokrotek, oraz zielony tusz. Całość pokryłam lakierem satynowym.
Do tego dołożyłam kwiaty z foamiranu.
Jedna strona figurki jest bardziej biała, druga - z odcieniem żółtego.
I jest tak, jak miało być od samego początku,
gdy jeszcze maska i zając nie wiedziały, że będą połączone ;)
gdy jeszcze maska i zając nie wiedziały, że będą połączone ;)
1 komentarz:
Dobrana z nich para! Pięknie razem wyglądają :)
Prześlij komentarz