To największe z moich dotychczasowych pudełek powstało z przeznaczeniem na zbieranie ślubnych prezentów w postaci kopert ;) A wcześniej było pudełkiem po butach. Oczywiście nie mogłam się powstrzymać, żeby nie podniszczyć, pobrudzić tuszem i dodać troszkę starociowych kartek papieru. Przy okazji obklejania tego pudełka, po raz pierwszy "ciachnęłam" Świerszcza za Kominem - 06.
"Koprowe" wycinanki od Maggie, serduszkowe od Boei :* Dziękuję!
Pozdrawiam wieczorową porą i popijam dalej "fervexa"... Szczepionka przeciw grypie od tygodnia mnie męczy...
13 komentarzy:
Piękne w każdym detalu. Po prostu cudeńko!
Ojej, jest piękne!
Fantastyczne to pudełko :)
Zaskakujące jak pięknie można ozdobić pudełko po butach, jestem pod ogromnym wrażeniem :)
Cudne Ci ono....
haa poszalałaś - kochammmm :D
łał piękne jest:)
mnóstwo pracy, mnóstwo detali, cudo:)
Cudowne pudełko!
iękne, romantyczne, dopieszczone!
Mów co chcesz, ale to nie wygląda na pudełko po butach :) Metemorfoza niesamowita! :)))
P.S. Stemple już dziś wypróbowałyśmy z J. :D
Wspaniały pomysł! I piękne wykonanie.
super wygląda - napracowałaś się :)
Cudeńko! Fantastyczna kolorystyka:)
Prześlij komentarz