Jest weekend, jest czas żeby przysiąć do papierów... Nie zawsze udaje mi się wziąć udział w takiej ilości wyzwań, jak bym chciała, więc dzisiaj postanowiłam połączyć w jednej kartce dwa ciekawe wyzwania. Dosłownie wyzwania, bo łatwo nie było i chwilami miałam wrażenie, że porwałam się z motyką na słońce ;)
U Scrapujących Polek należało w kartkowym #26 wyzwaniu użyć kolorów: fioletowego, turkusowego, łososiowo-różowego, brązowego oraz 4 guziczków. Kolory, których do tej pory nigdy nie łączyłam, wydawały mi się nie do "zgrania", ale w całości wygląda to chyba jako tako ;)
Wyzwanie Karoli w Diabelskim Młynie, też dla mnie interesujące, bo kartki nawiasowe to dla mnie nowość, ale postanowiłam powalczyć z papierem i z nożyczkami. Zgodnie z wymogami karolowego wyzwania oprócz formy nawiasu, należało również użyć przynajmniej 5 warstw.
Wykorzystane papiery:
UHK - Babie Lato: Sąsiedzi, Little girl: Raspberry/Grape, Fancy Pants Designs: Chocolate Swirl, GP - Kapuśniaczek (kształty do samodzielnego wycinania ) i turkusowe kawałki - Echo Park Paper: Season's Greetings - Borders oraz Latarnia Morska: Motyle na łące.
Duży kwiat zrobiony z filtrów do kawy, małe szydełkowe od ani.mani :*, motyl przywieziony z Danii ze zmodyfikowanymi przeze mnie czułkami.
Ps. Mam nauczkę, żeby dokładnie czytać przepisy... Nie wiem jak mogłam przeczytać 0,5 litra mleka zamiast 0,5 szklanki... Tym bardziej, że nie robiłam tej czekolady po raz pierwszy. Zaćma czy jak... I zamiast czekolady wyszło coś na kształt lawiny błotnej...
Ps.2. Zapraszam nadal do wzięcia udziału w scrapgangowym wyzwaniu ślubnym :) Niespodzianka czeka!!!
Miłej niedzieli:) Dziękuję za odwiedziny!!!
6 komentarzy:
Pięękna, bardo mi się podoba. :)
ślicznie , ach ślicznie :D
Bardzo ciekawy efekt dały te kolory :)
Bardzo ładna karteczka! :)
Ale piękna! Motyl zachwycający;)
Oczu oderwać nie mogę od motyla i kwiatka! Kształt kartki bardzo oryginalny. Śliczna :) Pozdrawiam serdecznie!
Prześlij komentarz