Z pozostałości poświątecznych pozostało mi do pokazania drugie drzewko zrobione z różnych rolek. Do tego gesso, pasta strukturalna i brokat.
O ile
pierwsza choinka to był typowy kalendarz adwentowy, to ta jest już typowo świąteczna,
choć też zamiast bombek można umieścić cukierki.
Widziałam w sieci fajne wianki zrobione z prażonej kukurydzy i sama zapragnęłam taki mieć.
Powstały nawet dwa :)
Ten drugi z dodatkiem suszonych skórek mandarynek i pomarańczy.
Bardzo go lubię :)
Moje ozdoby wstawiam do
Art-Piaskownicy, może zainspirują kogoś do działania w podobny sposób przed następną Gwiazdką :)